Wielokrotnie tracimy kontakt z naszym ciałem i wkrótce jesteśmy pochłonięci obsesyjnymi myślami o czymś, co właśnie się wydarzyło lub martwimy się o przyszłość. Uważność to podstawowa ludzka zdolność bycia w pełni obecnym, świadomym tego, gdzie bez nadmiernej reaktywności lub przytłoczenia tym, co dzieje się wokół. Po to, by wrócić do ciała, które jest jak dom. Po to, byśmy czuli się w nim bezpiecznie, zaopiekowani i spokojni.
Dobra wiadomość na początek – Mindfulness może praktykować każdy! Nie musisz się zmieniać – to naturalna umiejętność, która jest w Tobie, jednak gdy nie przywiązujesz do niej większej wagi, usuwa się na dalszy plan. Podejdź do niej jak do sposobu na lepsze życie. Uważność to coś więcej, niż tylko praktyka. Dodaje świadomość wszystkiego, co robimy i ogranicza niepotrzebny stres. Nawet krótka praktyka uczyni nasze życie lepszym, dlatego mamy dla Ciebie 5 prostych kroków, które wprowadzą Mindfulness w Twoje życie!
1. Praktyka świadomego oddechu
Weź wdech i wydech. Poczuj przepływ powietrza, bądź cały czas świadomy przepływu powietrza, ale niech to zachodzi w sposób naturalny. Skup się na wszystkich zmysłach-co czujesz? Co słyszysz? Jaki masz smak w ustach? Oczyść umysł, daj sobie chwilę na relaks i nic nierobienie. Gdy tylko w głowie zaczną pojawiać się myśli, wróć do oddechu. Pomyśl, że myśli przepływają jak chmury, daj im odpłynąć, byś dostrzegł piękne niebieskie niebo.
2. Bądź świadom każdej aktywności, którą robisz
Dosłownie. Od sprzątania po jazdę samochodem lub jedzenie. Jeśli jesz obiad, odłóż telefon. Rób tylko jedną rzecz na raz. Spójrz na jedzenie z uważnością – jakie piękne kolory mają warzywa na talerzu, jaki wspaniały smak masz w ustach. Powtórz sobie te zdania w myślach. Może brzmi to trywialnie, ale mindfulness to także nauka doceniania tego co masz, a skupiając się na dostrzeganiu takich drobnych elementów, ćwiczysz w sobie również umiejętność wdzięczności. I tu przechodzimy do punktu trzeciego.
3. Bądź wdzięczny
Dziękuj ludziom, naturze, Bogu, wszechświatowi, a nawet rzeczom. Pomyśl ile masz na co dzień powodów do odczuwania wdzięczności. Jesteś zdrowy? Masz zdrowych rodziców, dzieci? Masz dach nad głową? Pijesz swoją ulubioną kawę? Masz przyjaciółkę, której możesz się zwierzyć? Masz możliwość poczytania książki, zrelaksowania się? Stać Cię na to, by wyjść na obiad do restauracji? Masz pracę, którą lubisz? Gwarantuję, że masz co najmniej 30 powodów dziennie, dla których możesz być wdzięczny. Idź na spacer i o nich pomyśl. I witamy punkt 3!
4. Wychodź na spacery i zachwyć się naturą
Z psem lub bez, ale na pewno bez telefonu! Kiedy ostatnio patrzyłeś w niebo, gdy płatki śniegu roztapiały się na Twoich policzkach? Kiedy ostatnio powąchałeś małe łąkowe kwiaty? Dostrzegasz jak wiele odcieni zieleni ma w sobie jedno drzewo? Jak dawno temu patrzyłeś na przepływające chmury i dostrzegałeś w nich kształty? No właśnie, pewnie gdy byłeś dzieckiem
5. Spójrz na świat oczami dziecka, które dostało właśnie czekoladowego cukierka
Zanim go zje, obejrzy dokładnie papierek z każdej strony, zapyta co jest na nim napisane. Położy przed sobą i ucieszy się, że zaraz poczuje smak czekolady w ustach. Otworzy, pogniecie papierek, weźmie cukierka w rękę i będzie szczęśliwe trzymało, aż się nieco roztopi. Powącha i najpierw poliże. Następnie odgryzie drobny kawałek, powie „mmm”, połknie i dopiero pochłonie resztę. Szczęście i wdzięczność wypisze mu się na buzi w postaci umorusanej twarzy i śladów po wytarciu rąk o koszulkę. Dostrzegasz o co chodzi? To kwintesencja mindfulness. A skoro jesteśmy przy dzieciach – patrz punkt 6!
6. Słuchaj uważnie
Nikt tak jak dzieci nie potrzebuje Twojej uwagi. Sama mam dzieci, wiem, że przychodzą gdy wypełniasz dokumenty i muszą opowiedzieć co się działo w ich ulubionej bajce. Mówisz wtedy „mhm”, „aha”, a po jakimś czasie zdajesz sobie sprawę z tego, że nie masz pojęcia o czym rozmawialiście. To jest bardzo przykre dla dziecka, które widzi brak zainteresowania rodzica. Stąd dzieci są doskonałą motywacją do uważnego słuchania. Skup się na swoim rozmówcy, bez względu na to, kim jest. Odłóż telefon, popatrz mu w oczy, zastanów się nad odpowiedzią. Nie odpowiadaj zdawkowo, bez dogłębnego zrozumienia co Ci chce przekazać.
Baw się tym, nie oczekuj od razu wielkich efektów, bo oczekiwanie powoduje rodzaj presji, od której chcemy uciec. Szybko zobaczysz efekty, poczujesz się szczęśliwszy i spokojniejszy.
Powodzenia!